_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Kibicujemy biało-czerwonym: Wygramy z Ukrainą | 19.06.2016
Reprezentacja Polski w swym drugim występie na Euro 2016 zremisowała z Niemcami 0:0 i już tylko kataklizm może odebrać jej awans do pucharowej fazy turnieju. Nadal więc „Kibicujemy biało-czerwonym”, typując wyniki kolejnych spotkań. Dziś swą opinią dzieli się z nami Szymon Brandys, dziennikarz polskiej redakcji ostrawskiego radia.
.png&path=content/other/clanek/2016_06/19382-20160615_145025.jpg)
– Jestem optymistą i w meczu z Ukrainą typuję 1:0 dla Polski. Taki sam wynik obstawiałem zresztą w meczu z Niemcami, choć moje pierwotne przewidywania szybko zmodyfikowałem. Niemcy mieli przewagę, więc zależało mi, byśmy utrzymali remis. Ostatecznie sztuka ta udała się naszym piłkarzom, wiec ten wynik uważam za zwycięstwo – mówi Brandys, który pierwszą połowę meczu z Niemcami obejrzał w strefie kibica zorganizowanej w Polskim Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. – Atmosfera w „Gimplu” była fantastyczna, zwłaszcza gdy uczniowie zaczęli śpiewać polski hymn. Drugą połowę obejrzałem już jednak na monitorze komputera – stwierdza.
Szymon Brandys przyznaje jednak, że nie jest wielkim fanem futbolu. – Nigdy nie pasjonowałem się piłką nożną, choć oczywiście śledzę wyniki polskiej reprezentacji. Przyznam też, że wolę słuchać transmisji z meczów w radiu i to nie tylko z racji wykonywanego przez mnie zawodu, ale także dlatego, że w domu nie mam telewizora. Relację z meczu z Irlandią Północną śledziłem wiec z uchem przy radiowym głośniku. Uśmiałem się trochę z komentatorów, ale emocje tego dnia również były ogromne.
