środa, 1 maja 2024
Imieniny: PL: Józefa, Lubomira, Ramony| CZ:
Glos Live
/
Nahoru

Dom musi być gotowy do „Zlotu” | 28.04.2018

Dobiega końca pierwszy etap remontu wnętrz Domu PZKO w Bystrzycy. Wszystko musi być gotowe przed „Bystrzyckim Zlotem”, który odbędzie się 12 maja.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Przedstawiciel firmy dostawczej (pierwszy z prawej) wyjaśnia Lucynie Škňouřil i Marianowi Roszce obsługę nowego sprzętu kuchennego. Fot. Danuta Chlup

PZKO-wcy od wielu lat myśleli o remoncie. – Na przełomie lata i jesieni ub. roku zaczęliśmy tworzyć plany. Najtrudniej było zdecydować się, czego właściwie chcemy, jak ten dom ma wyglądać – przyznaje Marian Roszka. – Wiedzieliśmy natomiast, czego nie chcemy – nawiązuje prezes Koła, Lucyna Škňouřil.– Największym problemem była wilgoć i mrok panujący w kuchni i jadalni. Kuchnia była w katastrofalnym stanie, sprzęty były bardzo stare. Bardzo nas gnębiło mało reprezentacyjne, nieładne wejście do Domu PZKO. Najpierw był mały przedsionek, parę schodków i brzydki hol, gdzie w oczy rzucały się przede wszystkim toalety. To chcieliśmy zmienić.

Społecznicy wygrzebali stare, pierwotne plany budynku, który został wzniesiony na przełomie lat 60. i 70. ub. wieku. Tamtemu pokoleniu PZKO-wców nie udało się, prawdopodobnie z powodu braku pieniędzy zrealizować wszystkich założeń. Ich następcy nawiązali do tych planów i – przy współpracy z architektem, który okazał się bardzo pomocny – opracowali nową, rozbudowaną wizję.

– Mieliśmy wielkie szczęście, bo trafiliśmy na młodego, energicznego architekta z Bukowca, Marka Pyszkę, który bardzo dobrze rozumie potrzeby PZKO – chwali prezes. Drugą pomocną osobą, która korygowała niektóre pomysły, był statyk Jiří Sklenář.

Prace jeszcze trwają, jednak już teraz widać, że Dom PZKO będzie wyglądał o wiele lepiej niż do tej pory. Przesunięto drzwi wejściowe, na parterze wstawiono dodatkowe okna, by w przedsionku i w jadalni było jaśniej. Jadalnia jest teraz większa, ponieważ zlikwidowano przylegające do niej niepotrzebne magazyniki. – Tę salkę można będzie wykorzystywać także na mniejsze imprezy, na przykład młodzieżowe lub ją wynajmować – snuje plany Lucyna Škňouřil.

W holu zainstalowano ściankę oddzielającą toalety od reszty przestrzeni. Nad klatką schodową zostanie zainstalowane ciekawe, dekoracyjne oświetlenie. Nowe są wszystkie przewody elektryczne. Prace budowlane wykonuje miejscowa spółka, osobna firma dostarcza sprzęt kuchenny. Koło pokrywa koszty z własnej kasy i z darów sponsorskich, ponadto złożyło wniosek do Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Remont rozpoczął się w lutym, po sezonie balowym, natomiast już na początku maja Dom PZKO musi być przygotowany do „Zlotu”. Potrzeba będzie wiele rąk do pracy przy sprzątaniu i ustawianiu mebli. – Prosimy członków Koła, by pomogli w sprzątaniu. Pozytywnie zaskoczyli nas młodzi, pomagają, jak tylko się da – mówi Lucyna Škňouřil.


Może Cię zainteresować.