piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Tenisowa rodzina | 30.10.2018

Jesienne zgrupowanie kondycyjne to jak porządny, „domowy rosół babuni”. Nie tylko leczy wszelkie smutki, ale co najważniejsze – przygotowuje organizm na trudy zimowego sezonu. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Klubowicze wypełnili czas m.in. turystyką. Na Filipce zawsze jest cudownie. Z prawej trenerzy Lukáš Kubiena i Barbara Kubiena. Fot. ROMAN SIKORA


Młodzi tenisiści wędryńskiego klubu Vitality Slezsko zaliczyli w dniach 18-21 października tradycyjny obóz kondycyjny w Beskidach. W grudniu na tenisistów czekają konkretne wyzwania w postaci turniejów rozsianych po całej Republice Czeskiej, a także Europie. 

Tym razem zgrupowanie odbyło się w pensjonacie Owieczka w Nydku. Udział wzięło osiemnastu sportowców w przedziale wiekowym 8-17 lat – powiedział „Głosowi” Roman Sikora, główny trener wędryńskiego tenisowego klubu Vitality Slezsko. – Głównym celem zgrupowania było przygotowanie zawodników do zbliżającego się sezonu zimowego. Na chwilę obecną młodzi tenisiści trenują już w indywidualnym zakresie, szykując się powoli do pierwszych ostrych sprawdzianów w grudniowym turniejowym kalendarzu – zdradził nam Sikora. 

Młodzi tenisiści zrzeszeni w wędryńskim klubie od grudnia do kwietnia zaliczą szereg halowych turniejów w dużych czeskich miastach. – Niektórzy zasmakują też rywalizacji na arenie międzynarodowej, w turniejach poza granicami naszego kraju – stwierdził Sikora. Aż sześć turniejów odbędzie się również w wędryńskiej hali Vitality Slezsko. – Dysponujemy świetnymi warunkami do treningów, a także do organizacji dużych imprez sportowych. Nie wszędzie mogą się pochwalić takim zapleczem – zaznaczył Sikora. 

Wędryński klub należy do najprężniej rozwijających się tenisowych ośrodków w naszym regionie. Konsekwentna praca od podstaw z młodymi zawodnikami daje namacalne wyniki. W zeszłym sezonie podopieczni Romana Sikory, Jiřego Pyteli oraz Barbary i Lukáša Kubienów regularnie zdobywali laury na turniejach powiatowych, wojewódzkich, a także ogólnokrajowych. Na zbliżający się rok 2019 włodarze klubu szykują jedną mega-niespodziankę. Szczegóły wkrótce. – Żeby nie zapeszyć, o wszystkim poinformujemy w odpowiednim momencie – stwierdził trochę tajemniczo trener Roman Sikora.  
 
Cały tekst publikujemy we wtorkowym "Głosie" z 30 października 2018. 





Może Cię zainteresować.