Polscy siatkarze w świetnym stylu rozpoczęli mistrzostwa świata. W bułgarskiej Warnie, gdzie rozgrywane są mecze grupy D, biało-czerwoni wczoraj pokonali Kubę, a dziś rozbili Portoryko.
Dla podopiecznych Vitala Heynena czwartkowa "demolka" drużyny Portoryko była rekordową w historii polskich startów w mistrzostwach świata. Polacy wygrali gładko 3:0, po setach 25:14, 25:12, 25:15. Dzień wcześniej biało-czerwoni w dobrym stylu pokonali w czterech setach Kubę. Prawdziwe emocje zaczną się jednak dopiero w następnych spotkaniach na bułgarsko-włoskim mundialu. W sobotę Polacy zmierzą się z Finlandią, która w ostatnich latach poczyniła ogromne postępy w taktyce i innych kluczowych elementach siatkarskich.