Nie składamy broni - powiedział "Głosowi" obrońca HC Stalownicy Trzyniec, Marian Adámek. Hokeiści Trzyńca w piątek i niedzielę zaliczą wyjazdowe mecze Ligi Mistrzów - kolejno z Djurgärdenem Sztokholm i Tapparą Tampere.
- Właśnie pakuję walizkę, a raczej walizki z kompletnym sprzętem - zdradził nam w środowy wieczór Marian Adámek. Stalownicy, którzy w 1. kolejce fazy grupowej Champions League przegrali z Djurgärdenem 1:6, zaś w drugiej kolejce polegli z Tampere 2:8, przystępują do rewanżowych pojedynków z wiarą, że jeszcze nic straconego. - Długie godziny spędziliśmy w towarzystwie taśm video, analizując nasze błędy z meczów w Werk Arenie. Wierzę, że wyciągniemy z tego wnioski. Damy z siebie wszystko - stwierdził obrońca podbeskidzkiego klubu.
Wywiad z Marianem Adámkiem pojawi się w piątkowym, papierowym wydaniu "Głosu". O godz. 18.30 Stalownicy rozpoczną batalię na tafli sztokholmskiego klubu.