piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Mądrość płynie z wigilijnego stołu  | 16.12.2018

To będą kolorowe, radosne i refleksyjne święta – tak przynajmniej zapowiedział je sobotni „Koncert Świąteczny”. Występy zespołów folklorystycznych i kapel ludowych PZKO na scenie Domu Kultury „Trisia” w Trzyńcu mieniły się feerią barw, tańców i tradycji. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Scenę DK "Trisia" odwiedzili m.in. połaźnicy z Bystrzycy. Fot. Norbert Dąbkowski


Tegoroczna dziewiętnasta już edycja koncertu skupiła się wokół słowa „ojcowizna”. – Ojcowizna to nasz dom, rodzina, rodzice, to co od nich otrzymaliśmy – mówił na początku ze sceny niezawodny konferansjer i gawędziarz Tadeusz Filipczyk. –  To też kościół, do którego chodzimy, nasza świetlica PZKO, wiara przodków i to, czego będziemy dziś świadkami, czyli święta. Bowiem przy wigilijnym stole nabraliśmy chyba najwięcej mądrości.
 
Symbolika stołu była obecna przez całe prawie trzygodzinne wydarzenie. ZF Bystrzca i Łączka przybliżyły tradycję „połaźników”. Z kolei wigilię Bożego Narodzenia na góralską nutę przedstawiły Oldrzychowice. Program pierwszej części koncertu kolędami przeplatała kapela Rozmarynek, a drugiej Lipka (obie z Jabłonkowa). Kolejne zespoły prezentowały wiązanki i wariacje różnych tańców – było miejsce nie tylko na folklor Śląska Cieszyńskiego (Błędowice), wałaski (Małe Oldrzychowice), słowacki z Terchovej (Zaolzi), zachodniokrakowski (Suszanie), żywiecki (Olza), polkę czy krakowiaka (Rytmika). Odrobinę egzotyki wprowadzili Suszanie, prezentując tańce rosyjskie, rumuńskie, a nawet hinduskie. Ogromne brawa i salwy śmiechu zebrał Zaolzioczek, który zawojował scenę grami dziecięcymi z regionu Kysuc. 
 

 

Koncert składał się dwóch części, w których zaprezentowało się w sumie siedem zespołów. Na scenie „Trisii” przewinęło się ponad trzystu uczestników. –  Z punktu widzenia zaplecza domu kultury to jest naprawdę duże wyzwanie – mówił „Głosowi” kierownik artystyczny całego przedsięwzięcia Roman Kulhanek z ZPiT Olza. –  Na szczęście jednak te zespoły są zgrane, kierownicy troszczą się o swoje grupy, a moją rolą jest skoordynowanie tego wszystkiego. 

Na zakończenie publiczność otrzymała opłatki, wszyscy złożyli sobie życzenia i zaśpiewali kolędę „Bóg się rodzi”. –  Niech was nie opuszcza szczęście ani zdrowie, niech wam błogosławi Boża Dziecina, tego wam życzę ja i cała moja rodzina – podsumował ze sceny, wskazując na wszystkich występujących, Tadeusz Filipczyk.


Więcej o sobotnim "Koncercie Świątecznym" przeczytacie we wtorkowym numerze "Głosu".

Koncert Świąteczny 2018. Fot. Norbert Dąbkowski


Może Cię zainteresować.