sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Saga o ludziach znad Olzy | 24.06.2018

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Andrzej Niedoba trzyma w ręku świeży egzemplarz swojej książki. Jej premiera odbyła się na statku spacerowym na Kanale Gliwickim w Kędzierzynie-Koźlu. Promocja odbędzie się także w naszym regionie. Fot. Danuta Chlup

Książka opisująca losy rodziny Niedobów z Nawsia, z której wywodził się m.in. „hetman gorolski” Jura spod Grónia, już wkrótce trafi na księgarskie półki. Regionalny Instytut Kultury w Katowicach wydał „Rzekę niepokorną” Andrzeja Niedoby.


Już sama okładka przyciąga uwagę i powoduje, że publikacja robi przyjemne wrażenie. Na archiwalnym zdjęciu widzimy drewnianą nawiejską chałupę. Przez otwarte okno wyglądają Ewa i Paweł Niedobowie – „starka” i „starzyk” autora książki. Patrzą na płynącą pod ich domem Olzę – ową rzekę niepokorną, która znalazła się w tytule książki. – Niepokorni są ludzie mieszkający nad Olzą, bo nie poddali się nigdy nikomu – podkreśla autor.

Andrzej Niedoba mieszka w Wiśle, gdzie jego ojciec Adam otrzymał po wojnie posadę nauczycielską. Pan Andrzej ma na swoim koncie bogaty dorobek dziennikarski, ale też teatralny, literacki. Przypomnijmy chociażby, że jego „Rajska jabłonka” została wystawiona przed dwoma laty na jubileusz 65-lecia założenia Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego. Teatru, który zakładał jego stryj Władysław. Jest też autorem słów do pieśni „Szumi jawor”, którą skomponował jego ojciec.

Autor określa książkę jako reportaż literacki. – Każde imię, nazwisko i zdarzenie są autentyczne, z wyjątkiem jednej osoby. Chodzi o konfidenta gestapo, którego rodzina jeszcze żyje, dlatego zdecydowałem się zmienić jego nazwisko – mówi Niedoba.

W „cieszyńskiej sadze” umieścił pięć pokoleń rodziny Niedobów. – Swoją opowieść zaczynam w lipcu 1906 roku, kiedy każdy, kto tylko mógł – młody czy stary, kulawy czy niedowidzący – podążał czy to pieszo czy „cugym” do Cieszyna, ponieważ sam cesarz Franciszek Józef miał tam poprowadzić manewry. Tylko moja babcia została w domu, bo właśnie miała urodzić mojego ojca – wspomina autor.

Adam Niedoba urodził się jako piąte dziecko Pawła i Ewy Niedobów z Nawsia. Jego syn Andrzej sto lat później zaczął pracować nad rodzinną sagą zadedykowaną ojcu oraz matce Janinie. W „Niepokornej rzece” poznamy losy Adama Niedoby – nauczyciela, założyciela zespołu regionalnego „Wisła” i inicjatora Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Poznamy także jego braci.

–Losy tej rodziny są niewyobrażalne – przekonuje autor książki. – Weźmy chociażby okres wojny. Było siedmiu braci i proszę sobie wyobrazić, że najstarszy był na robotach w Niemczech, mój ojciec był ranny w kampanii wrześniowej, jako żołnierz Pułku Strzelców Podhalańskich, a później trafił do Dachau. Następny jego brat Władek ucieka z Wehrmachtu i jest w partyzantce jugosłowiańskiej, gdzie codziennie pisze pamiętnik, jeszcze inny brat walczy w niemieckim mundurze pod Stalingradem, jeszcze inny w Armii Andersa… Co chłopak, to inne losy. O wszystkich braciach ojca wspominam w mojej książce.

Andrzej Niedoba, który dziś liczy 78 lat, opisuje także swoje własne życie, wspomina o synach –bliźniakach i o wnukach. A ponieważ był dziennikarzem prasowym, radiowym i telewizyjnym, pracował m.in. w Krakowie, Katowicach i Warszawie, czytelnik będzie mógł zajrzeć m.in. do studia telewizyjnego w czasach, kiedy telewizja była jeszcze w powijakach. Autor książki zaprowadzi go także do teatrów, w których wystawiał swoje sztuki. Saga kończy się premierą „Rajskiej jabłonki” w Scenie Polskiej.

Wstęp do książki – „O ziemi, która powstała z uśmiechu samego Boga” – napisał prof. Daniel Kadłubiec. – Moja książka jest opowieścią o rodzinie protestanckiej. Prof. Kadłubiec w swym wstępie zwrócił uwagę na to, jak ewangelicy walczyli na Śląsku Cieszyńskim o polskie słowo. To jest ważne, ponieważ w Polsce często byli utożsamiani z Niemcami – mówi Niedoba. I dodaje: – O kresach wschodnich powstał „milion” książek, natomiast o południowych się nie pisze. To też był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na napisanie też książki.



Może Cię zainteresować.