Spotkania bibliotek przygotowują co roku Oddział Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej i Stowarzyszenie Przyjaciół Polskiej Książki. – Poruszamy na nich aktualne tematy, omawiamy przebieg kolejnych edycji projektów „Z książką na walizkach” oraz „Ja czytam tobie, a ty mnie”, które organizuje nasze stowarzyszenie. Oprócz tego bibliotekarki mogą wybrać dla swoich oddziałów książki, które otrzymujemy od naszych darczyńców – wyjaśniła prezes SPPK, Helena Legowicz.

Jak co roku część książek pochodzi ze zbiórki organizowanej przez Tomasza Sypniewskiego z Bydgoszczy razem z przyjaciółmi z Ciechanowa, Torunia i Wrześni. Dzięki jej tegorocznej, 16. edycji trafiły do nas książki o łącznej wartości 6,5 tys. złotych.

– Ponadto pod koniec ub. roku Stowarzyszenie Polskiej Książki otrzymało pieniądze na książki dla bibliotek z dwóch projektów. Jednym z nich jest „Biblioteka – dobre miejsce dla dziecka”, na który otrzymaliśmy fundusze z Ministerstwa Spraw Zagranicznych za pośrednictwem Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie. Te książki przeznaczone są dla pierwszaków, które zapiszą się do biblioteki. Chcemy, by stając się czytelnikami, wychodziły z niej nie tylko z pierwszą wypożyczoną książką, ale też ze swoją własną – przybliżyła Legowicz, dodając, że druga pula pieniędzy pochodzi ze Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, z której zostały zakupione w wydawnictwie „Literatura” książki polskich autorów.

Bibliotekarki wracały w środę do swoich placówek z książkami. Jana Chlebkowa z placówki w Wędryni wybrała ok. 20 różnych tytułów. – To świetna okazja, żeby odnowić polski księgozbiór. Od lat z niej korzystam. W tym roku otrzymałam również książki dla pierwszoklasistów. Naprawdę jestem pełna podziwu, że znajdują się tacy darczyńcy, którym zależy, by w naszych bibliotekach były polskie książki – stwierdziła Chlebkowa.

Dzięki inicjatywie Stowarzyszenia Przyjaciół Polskiej Książki biblioteki w regionie otrzymały również książki dla nowych czeskich czytelników. Chodzi o czeskie wydanie polskiej pisarki Beaty Ostrowickiej „Ale ja to tak chci” oraz dwujęzyczne wydanie opowiadań Morcinka i Ondrusza. – Dwujęzyczność jest dodatkowym atutem tych publikacji, który pozwoli dzieciom porównać teksty w obu językach – podkreśliła prezes SPPK.